Rozwód- z orzekaniem o winie lub bez?

Rozwód

Rozwód- z orzekaniem o winie lub bez?

Pytanie to jest nieodzownym elementem porady prawnej dotyczącej postępowania rozwodowego. Wokół kwestii winy obrosło wiele mitów i stereotypów, które chciałbym poruszyć w niniejszym wpisie.

Zacznijmy najpierw od suchej treści przepisu, a następnie rozłóżmy go na czynniki pierwsze:

Art.  57.  [Wina rozkładu pożycia]

  • 1. Orzekając rozwód sąd orzeka także, czy i który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia.
  • 2. Jednakże na zgodne żądanie małżonków sąd zaniecha orzekania o winie. W tym wypadku następują skutki takie, jak gdyby żaden z małżonków nie ponosił winy.

Przepis ten nie pozostawia żadnych złudzeń- jeżeli Państwo oczekują orzeczenia o winie, to Sąd orzeknie o winie, ale nie jest związany Państwa wnioskiem.

Przykłady?

Pan wnosi o winę małżonki, a wychodzi z wyrokiem orzekającym o swojej winie w rozkładzie pożycia małżeńskiego, bowiem wyszła na jaw jego choroba alkoholowa.

Małżonka przedłożyła 20 godzin nagrań rozmów z mężem, które miały udowodnić jego winę, a okazuję się, że jest to 20 godzin rozmów z małżonkiem na temat jej rozrzutnego trybu życia. Postępowanie trwa 2 lata, a na sam koniec Sąd wskazuje, że żaden z małżonków nie ponosi winy w rozkładzie pożycia.

No dobrze, ale powyższe przykłady to tylko jedna strona medalu. A druga?

Tutaj znowu trzeba posłużyć się kolejnym przepisem Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego

Art.  60.  [Alimenty]

  • 1. Małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego.
  • 2. Jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku.
  • 3. Obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa w razie zawarcia przez tego małżonka nowego małżeństwa. Jednakże gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek ten wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu, chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży wymieniony termin pięcioletni.

Wnioski? Dość oczywiste:

  1. Winny małżonek nie może żądać alimentów na swoją rzecz,
  2. Niewinny małżonek może żądać alimentów na swoją rzecz, gdy znajduje się w niedostatku,
  3. Małżonek niewinny może żądać alimentów od małżonka winnego, gdy rozwód pociąga istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego.

Czyli właściwie jakie odnosimy korzyści, gdy Sąd orzeknie o winie współmałżonka? Możemy żądać alimentów w sytuacji, kiedy nasza sytuacja materialna istotnie się pogorszy… czyli dość często.

Natomiast w sytuacji, kiedy Sąd nie orzeka o winie- możemy żądać alimentów w sytuacji, kiedy jesteśmy w niedostatku… ale czym jest niedostatek? Zgodnie z utrwalonym poglądem doktryny jest to sytuacja, gdy małżonek dochodzący alimentów nie posiada żadnych środków utrzymania, a także gdy nie może on w pełni zaspokoić swych usprawiedliwionych potrzeb.

Nie ukrywajmy tego- nasza sytuacja procesowa jest korzystniejsza, kiedy udowodnimy małżonkowi winę w rozkładzie pożycia małżeńskiego, a następnie będziemy żądać alimentów. Nie ukrywajmy również tego, że udowodnienie winy potrafi trwać 3 lata przed Sądem i rozpalić nas do czerwoności, kiedy małżonek po raz wtóry opowiada na sali rozpraw historie małżeńskie o których chcielibyśmy zapomnieć. I również nie traćmy z pola widzenia, że Sąd orzeknie o współwinie obydwu małżonków w rozkładzie pożycia małżeńskiego nawet wtedy, gdy nasze przyczynienie do tego stanu wynosiło 1%,
a drugiego małżonka 99%.

Wina to w końcu wina, prawda?

Proszę również pamiętać, że powyższy artykuł nie stanowi porady prawnej w Państwa konkretnej sprawie. Każdy stan prawny  jest inny i będzie odbiegał od wyżej przedstawionego, dlatego zawsze warto umówić się na poradę prawną w Kancelarii, aby otrzymać odpowiedzi na konkretne pytania.